W ostatnich latach bardzo mocno weszliśmy w kulturę szybkiego życia. Ciągły stres, dopinanie terminów i konieczność wywiązania się z wielu zadań jednocześnie to dla wielu codzienna rzeczywistość. Nawet najdłuższą listę zadań uda się wykonać o ile jest na to dobry plan. W momencie, kiedy panowanie nad całością przejmuje chaos, tracimy kontrolę, a poszczególne punkty na liście sypią się jeden po drugim. Istnieje jednak sposób aby poprawić swoją systematyczność i lepiej się zorganizować.
Od początku – jak powstała metoda Pomodoro
Podobnie jak wiele mądrych wynalazków czy usprawnień dnia codziennego, także to, zostało stworzone z własnej potrzeby. Na pomysł wpadł Francesco Cirillo, który sam miał problemy ze skupieniem się podczas pracy na uniwersytecie, a rosnąca lista obowiązków była dla niego przytłaczająca. Chciał to zmienić i poprawić swoją produktywność. Wpadł więc na pomysł, aby zamiast siadać po prostu do nauki, podzielić poszczególne etapy uczenia się na niewielkie bloki i skupić się na małych, sprecyzowanych zadaniach. Oczywiście finalnie i tak miał do wykonania całą pracę, ale ten prosty zabieg psychologiczny pozwalał nieco “oszukać” mózg, który nie dostrzegał “ciężkiego zadania” a jedynie jeden, prosty do wykonania odcinek na raz.
Do wyznaczenia ram czasowych użył wtedy budzika kuchennego w kształcie pomidora. Stąd właśnie pochodzi nazwa tej techniki.
Poznaj szczegóły – jak działa technika Pomodoro
Generalne założenie jest proste. Chodzi o rozłożenie całego dużego projektu czy zadania do zrealizowania na poszczególne kroki, które można wykonać w krótkich odcinkach czasowych. Po każdym ustalonym odcinku aktywności jest czas na przerwę, czyli niejako nagrodę dla naszego mózgu. Następnie pora na kolejny “pomidorek” pracy.
Ze względu na to, że jest to powtarzalny schemat nasz mózg przyzwyczaja się do takiego trybu i w większości przypadków udaje się osiągnąć dużo lepszą produktywność.
Co prawda, nie ma jednej metody, która będzie odpowiednia dla wszystkich. Nie ma więc gwarancji, że w Twoim przypadku system ten się sprawdzi. W większości przypadków jednak tak. Warto więc spróbować. Tym bardziej, że sama metoda jest prosta do wdrożenia. Wystarczy budzik czy stoper, a nawet aplikacja w telefonie i kartka, na której będziesz zaznaczać ukończone kwadraciki.
Pamiętaj o dopasowaniu jej do swoich potrzeb
Technika ta powstała po to, aby pomóc w lepszej produktywności i w skupieniu uwagi. Możesz więc z powodzeniem ją modyfikować do swoich potrzeb. W pierwotnym założeniu miało być to 25 minut pracy, po których następowało 5 minut przerwy. Jeśli uważasz, że czas pracy jest zbyt długi możesz go skrócić. Przerwa natomiast może trwać nieco dłużej.
Metodę tę możesz modyfikować tak, aby dopasować do Twoich potrzeb. Nie każdy dzień jest taki sam, nie każe zadanie da się wpisać w te same ramy czasowe. Chodzi o ogólną zasadę, w której określasz czas całkowitego skupienia i czas, w którym możesz odpocząć czyli przerwę.
Dlaczego to działa?
Jedynie niewielki procent osób potrafi być dla siebie na tyle rygorystycznym, że przez cały dzień pracy potrafią pracować w pełnym skupieniu bez odrywania się na szperanie w internecie czy zajrzenie do telefonu. Wokół nas jest cała masa rozpraszaczy, które nas wołają i powodują, że wyrywamy się z trybu skupienia. Wiele osób ma także problem z odpowiednim rozplanowaniem czasu pracy i często przeszacowuje niezbędny czas na wykonanie danego zadania, przez co sypią się poszczególne kolejne elementy.
Pomodoro to sposób na wypracowanie pewnego trybu. Pomaga nam się skupiać na konkretnym zadaniu i realizować je do końca, bez odrywania się. Prawda jest taka, że rzadko zdarzają się naprawdę ważne sprawy, które nie mogłyby poczekać kilkunastu minut. Kolejny e mail czy telefon mogą zaczekać. Nic nie stanie się jeśli odpowiesz po ukończeniu zadania.
Pomodoro to także sposób na rozłożenie trudnych zadań na mniejsze etapy. Dzięki temu prościej się za to zabrać. Większość zna to uczucie uciekania przed obowiązkami kiedy czujemy co się święci, a praca do zrealizowana jest tak duża, że unikamy odpowiedzialności ile się da.
Dodatkowym elementem zachęcającym do pełnego skupienia jest nagroda, która czeka na nas tuż po. W zależności od potrzeb może być to czas na kawę, przekąskę lub po prostu na przejrzenie social mediów.
Technika Pomodoro to ciekawy pomysł na pomoc dla tych, którzy mają problem z rozpraszaniem się podczas pracy. Warto pamiętać także o tym, że to metoda, którą możesz dostosować do siebie, a sprawdzając czy to naprawdę działa nic nie tracisz. Możesz jedynie zyskać – większą ilość wolnego czasu i zadania ukończone terminowo.